Kilkadziesiąt dzieci z Przemyśla oraz z Turku trenuje i bawi się w Suchej Beskidzkiej. A to dopiero początek wakacyjnych atrakcji z Glinka Academy.

W sumie w te wakacje prawie 700 dzieci z całej Polski będzie aktywnie wypoczywać, bawić się i trenować z Glinka Academy. III Ogólnopolski Camp Siatkarski z Małgorzatą Glinką odbywać się będzie w Wałczu, z kolei III Ogólnopolski Festiwal Piłki Siatkowej rozpoczął się już w Suchej Beskidzkiej. Szykują się po raz kolejny niezapomniane wrażenia i emocje.

– Mamy u nas 43 dzieci z Przemyśla oraz 26 z Turku, ta druga grupa to młodziczki, pierwsza to minisiatkówka – opowiada Robert Gierlach, kierownik obozu. W jego ramach młode siatkarki będą mogły, poza oczywiście zajęciami związanymi z samą siatkówką, skorzystać z basenu, odbędą pieszą wycieczkę z przewodnikiem po Suchej Beskidzkiej, czeka na nich dyskoteka oraz ognisko. – Mamy do dyspozycji dwie hale sportowe, szkoły podstawowej oraz liceum – mówi Robert Gierlach i dodaje: – Jako dodatkową atrakcję dzieciaki wybrały wyjazd do Energylandii, my na co dzień zapewniamy im zresztą dużo zabawy.

Wakacje z Glinka Academy już trwają, ostatni obóz zakończy się 25 sierpnia, czyli już w ostatnich dniach przed startem nowego roku szkolnego i kolejnego z turniejów „O Puchar Małgorzaty Glinki”.

Przypomnijmy, że Fundacja Małgorzaty Glinki, wraz z klubami siatkarskimi i samorządami lokalnymi na terenie całego kraju realizuje projekt „Z pasją po zdrowie”, który wspierany jest przez Ministerstwo Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu. W ramach otrzymanego wsparcia, w każdej z 16 miejscowości zrzeszonych w Glinka Academy, odbywają się cykliczne zajęcia rekreacyjno-sportowe z elementami zajęć korekcyjnych. Łącznie projektem objętych zostanie ponad 1100 dzieci, w wieku 7-12 lat.


Fundacja przeprowadzi również Akcję Letnią dla ponad 700 dzieci – w Wałczu (dwa turnusy) oraz w Suchej Beskidzkiej. Zorganizuje także specjalną konferencję szkoleniową dla trenerów – wszystko dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu.

Fot. Robert Gierlach